Dziś znów bez mięsa, ale za to pysznie :) Kalafior to warzywo zazwyczaj spychane do roli dodatku, który zalega smętnie gdzieś na skraju talerza, przyćmiony przez soczysty kawał wołu lub złociste kurczęce udo. U mnie kalafior dzisiaj gra pierwszoplanową rolę. W nienarzucającym się towarzystwie zielonego groszku, w subtelnym aromacie curry, z dyskretnym wsparciem jajka i otrąb, kalafior pokazuje na co go stać!
Składniki na 4 porcje:
- 1 średni kalafior (około 1kg)
- 200g zielonego groszku (ja użyłam mrożonego)
- 3 jajka
- 50g otrąb pszennych
- 8 łyżek mąki pszennej
- 1 nieduża cebula
- natka pietruszki
- 0,5 łyżeczki curry
- sól, pieprz do smaku
Kalafior dzielimy na różyczki, wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy, aż lekko zmięknie. Podgotowany rozgniatamy widelcem dość drobno, ale nie na puree. Mrożony groszek wrzucamy na 5 minut do wrzątku i odcedzamy. Do rozgniecionego kalafiora dodajemy otręby i jajka, bardzo drobno posiekaną cebulę, posiekaną natkę pietruszki, sól, pieprz i curry oraz groszek. Na koniec dodajemy mąkę i mieszamy całość. Formujemy kotlety. Ja nie obtaczałam już kotletów w bułce ani otrębach, usmażyłam je na patelni na niewielkiej ilości oleju rzepakowego, na średnim ogniu. Skórka powinna być lekko brązowa i chrupiąca, środek pozostanie miękki. Sycące i smaczne. Polecam!
zgrabne kotleciki
OdpowiedzUsuń