"Gołąbki w rozsypce" powstały z lenistwa, w wielkim pośpiechu i
chaosie. Ale czyż nie tak powstają czasem rzeczy wielkie? :) Składniki
charakterystyczne dla naszych starych dobrych gołąbków (mielona
wieprzowina, kapusta, sos pomidorowy) przełamane tajskimi akcentami
(liście limonki kaffir, sos sojowy i rybny, pasta Tom Yum, imbir) tworzą
zadziwiająco zgraną kompozycję. Nie jest to może najbardziej fotogeniczne danie świata, ale zyskuje przy bliższym poznaniu :)
Składniki:- 600g mielonego mięsa wieprzowego z szynki
- mała kapusta pekińska lub pół dużej (około 500g), posiekana
- 3 średnie starte na grubych oczkach marchewki
- 3 posiekane dymki
- 5 ząbków czosnku (zetrzeć lub wycisnąć przez praskę) lub mniej jeśli się nie jest czosnkowym hardkorem :)
- 4cm imbiru (zetrzeć na tarce o drobnych oczkach)
- 3 liście limonki kaffir
- 2 łyżeczki pasty Tom Yum
- pomidory z puszki (800g - 1 duża puszka)
- sos sojowy
- sos rybny
Nie
bardzo jest co opisywać:) Wrzuciłam wszystkie rozdrobnione uprzednio
składniki (oprócz pomidorów) do garnka, dusiłam wszystko na średnim ogniu przez
10 minut, nastęnie dodałam pomidory z puszki i dusiłam przez kolejne 15
minut. Tadaaam! Gotowe. Podawać z ryżem i świeżo posiekaną kolendrą
lub/i szczypiorem.
Pyszota:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na szybkie, a zarazem dobre danie!