Gdy nie mogę gotować, na przykład z powodu choroby, najbardziej brakuje mi domowego pieczywa. Ostatnie kilka dni musiałam się żywić sklepowym... I tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że jednak pieczywa własnej roboty nic nie przebije. Tak więc wielka była moja radość, gdy mogłam o własnych siłach stanąć przy moim ukochanym KA i wrzucić do niego to i owo ;) Gdybym lubiła słowo "rustykalny" to tak właśnie mogłabym określić te bułki - nieregularne w kształcie, ale posiadające swój urok, z chropowatą, nierówną i chrupiącą skórką, miękkie w środku, z delikatnie wyczuwalnymi drobinkami sezamu i siemienia lnianego. Jednak na słowo "rustykalny" dostaję dreszczy, więc nazwałam bułki wiejskimi - brzmi bardziej swojsko ;) Są naprawdę pyszne!
Składniki na 4 bagietki:
- 400g mąki pszennej typ 650
- 100g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 400ml letniej wody
- 8g suszonych drożdży
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżka miodu
- 6 łyżek siemienia lnianego
- 6 łyżek sezamu
Dziś zrobiłam bułeczki z tego przepisu. Wyszły super, jednak jak dla mnie troszeczkę za mało wyraziste w smaku. Następnym razem dodam trochę wiecej soli!
OdpowiedzUsuńDziękuje za przepis!